5 stycznia 2019

10. Nowy Rok, nowy komputer, nowy Debian

Ostatni post napisałem 2 lata temu. Nie znaczy że przez ten czas porzuciłem Debiana - przeciwnie cały czas użytkowałem go intensywnie, tylko jakoś tak nie było czasu na nowe wpisy na blogu. Dopiero teraz pojawiła się sposobność opisana w tytule. Chociaż w istocie tylko rok jest nowy...

Nowy komputer

Komputer to Asus Eee PC 1215N i chociaż ma już prawie 9 lat to parametrami przewyższa nieco użytkowany przeze mnie do tej pory 14 letni IBM ThinkPad X41 Tablet (Pentium M 1,5GHz, 12,1’ 1024x768, 1GB ram, 20 GB hdd). "Nowy" komputer ma dwurdzeniowy procesor Atom D525 1,8 GHz oraz ekran - także 12,1’ - za to o rozdzielczości 1366 x 768 i proporcjach 16:9 oraz 2 GB pamięci. 



Zanim jednak rozpocząłem przesiadkę musiałem dokupić nową baterię gdyż stara już niedomagała. Jak się okazało wysiadła też bateryjka podtrzymująca BIOS. Jednak aby wymienić ten drobiazg konieczna była rozbiórka niemal połowy komputera. Kiedy już dobrałem się do wnętrza to niejako przy okazji postanowiłem wymienić dysk z hdd na sdd. Na pewno zyskał na tym czas rozruchu systemu, który w porównaniu do poprzedniego komputera następuje błyskawicznie.

Jak sprawdzić wersję Debiana?

Komputer otrzymał oczywiście najnowszą wersję Debiana 9.6 i właśnie różnicom pomiędzy opisaną uprzednio wersją 8 chciałbym poświęcić ten odcinek. Wersja systemu Debian 9 (nazwa kodowa Stretch) nie jest oczywiście nowa pojawiła się bowiem już 2017-06-17. Na obecny rok zaplanowano już edycję wersji 10, niemniej na starym komputerze użytkowałem wersję 8.7, zatem wersja 9.6 jest dla mnie "nowością".

Na początek małe przypomnienie - jak sprawdzić z którą wersją systemu mamy do czynienia. W panelu sterowania możemy kliknąć aplet Informacje: 


Na planszy widoczny jest pełny numer wersji środowiska GNOME (tutaj 3.22.2) ale niestety tylko ogólny numer systemu bazowego (Debian GNU/Linux 9 (stretch) 32-bitowy). Jak poznać pełny numer wersji ? W tym celu należy użyć konsoli (program terminal) i wydać polecenie:

cat /etc/debian_version

Dostajemy odpowiedź:
9.6
Więcej informacji o dystrybucji systemu możemy otrzymać wydając polecenie:

lsb_release -a

No LSB modules are available.
Distributor ID: Debian
Description: Debian GNU/Linux 9.6 (stretch)
Release: 9.6
Codename: stretch
Aby dowiedzieć się wersji jądra systemu należy wydać polecenie:

cat /proc/version
Linux version 4.9.0-8-686-pae (debian-kernel@lists.debian.org) (gcc version 6.3.0 20170516 (Debian 6.3.0-18+deb9u1) ) #1 SMP Debian 4.9.130-2 (2018-10-27)
To znaczny przeskok w wersji jądra – na poprzednim komputerze miałem jądro w wersji: Linux 3.16.0-4-686-pae

Instalacja systemu

Aby skrócić czas instalacji "wypaliłem" na pendrive skróconą wersję instalacyjną typu "netinst". (oczywiście korzystając z aplikacji Dyski). Sama instalacja przebiegła standardowo z wyjątkiem - jak poprzednio - problemu z uruchomieniem karty sieciowej WiFi. Instalację dokończyłem zatem korzystając z kabla Ethernet. Rozwiązanie mojego problemu znalazłem na stronie:

https://wiki.debian.org/wl
Jak widać konieczna była instalacja niewolnego sterownika dla karty sieciowej firmy Broadcom. Oczywiście zmodyfikowałem plik sources.list dopuszczając takie "niewolne" oprogramowanie:
# deb cdrom:[Debian GNU/Linux 9.6.0 _Stretch_ - Official i386 NETINST 20181110-12:18]/ stretch main
#deb cdrom:[Debian GNU/Linux 9.6.0 _Stretch_ - Official i386 NETINST 20181110-12:18]/ stretch main

deb http://ftp.pl.debian.org/debian/ stretch main contrib non-free
deb-src http://ftp.pl.debian.org/debian/ stretch main contrib non-free

deb http://security.debian.org/debian-security stretch/updates main contrib non-free
deb-src http://security.debian.org/debian-security stretch/updates main contrib non-free

# stretch-updates, previously known as 'volatile'
deb http://ftp.pl.debian.org/debian/ stretch-updates main contrib non-free
deb-src http://ftp.pl.debian.org/debian/ stretch-updates main contrib non-free

Co nowego w "nowym" Debianie?

Oczywiście przy instalacji wybrałem środowisko graficzne GNOME - w stabilnej dystrybucji dostajemy wersję 3.22.2. Pozornie niewiele różni się ona od poprzednio użytkowanej 3.14. Diabeł jednak tkwi w szczegółach. Problemy pojawiły się przy próbie zainstalowania sprawdzonych uprzednio rozszerzeń ze strony extensions.gnome.org.

Już pierwszy komponent Gno-Menu by Panacier działał niepewnie i opieszale. Poprzestałem zatem na standardowym Applications Menu by fmuellner. Niemile zaskoczył mnie też TaskBar by zpydr który figuruje po instalacji z etykietką: "Development stoppped". Działa też niezbyt pewnie... Żadnych problemów nie sprawiał tym razem OpenWeather by Jens.

Z innych niedziałających komponentów:
Podobna sytuacja jest też z komponentem system-monitor by darkxst - jednak ten lojalnie informuje o problemach z zależnościami:



Na razie odpuściłem sobie dalszą konfigurację widgetów, przejrzałem za to listę programów.

Nowa aplikacja Oprogramowanie

W menu programów wśród znanych już pozycji znalazłem nową - Oprogramowanie:


Wygląda trochę jak sklep z oprogramowaniem znany z systemu Android czy Windows 10. Jest ciekawą alternatywą dla Synaptica ale czy jest w stanie go zastąpić?

Przykładowa kategoria "Dźwięk i obraz” prezentuje się następująco:


Zainstalowane już wraz z systemem aplikacje są oznaczone etykietką "Zainstalowane". Po lewej stronie dodatkowy podział na podkategorie. Jak to wygląda w grupie o intrygującej nazwie "Edukacja" - jeszcze więcej podkategorii:


Ale nie sądzę abym się na coś skusił. Co innego grupa "Narzędzia programistyczne" - wygląda co prawda skromnie:


Ale chyba jest bardziej użyteczna. Spróbujmy zatem zainstalować środowisko programistyczne "Geany". Po wybraniu aplikacji wyświetlane są informacje o aplikacji, opinie i rankingi:

  
Po kliknięciu Instaluj system prosi o hasło administratora:
 
I już po chwili następuje instalacja:


 
Po jej zakończeniu program można kliknąć Uruchom




  
Więcej o środowisku Geany w jednym z następnych odcinków tymczasem sprawdźmy jeszcze inne zakładki aplikacji Oprogramowanie | Zainstalowane wygląda następująco: 

 Ostatnia zakładka - Aktualizacje jak łatwo przewidzieć dla świeżo zainstalowanego systemu nic nie oferuje: 


Kończę zatem konfigurowanie nowego komputera a następnym razem będzie o funkcjach sieciowych systemu GNU/Debian.